Coraz większym wyzwaniem dla kontrolerów staje się nie tyle pozyskiwanie nowych informacji, ile wykorzystanie tych, które są już zgromadzone - i to w ogromnych ilościach. NIK zaproponowała europejskim partnerom stworzenie internetowej platformy, która ułatwiłaby docieranie do danych z kontroli informatycznych oraz usprawniła ich analizę. Dzięki współpracy publicznych audytorów m.in. z Polski, Holandii, Portugalii, Estonii, Rosji, Słowacji i Szwajcarii platforma e-GOV już działa i jest dostępna w Internecie.
Paweł Banaś zaprasza do korzystania z platformy e-Government
e-gov w sieci
Celem autorów projektu jest rozwijanie międzynarodowej bazy wiedzy. Mają się w niej znaleźć przede wszystkim raporty z kontroli wraz ze wstępną analizą ich zawartości, ale także prezentacje czy przykłady najczęściej popełnianych przez audytorów błędów. Pierwsze dane dostarczyli już Holendrzy, Estończycy i Szwajcarzy. Ich raporty dotyczą przyczyn niepowodzeń projektów informatycznych oraz kontroli bezpieczeństwa w sieci.
Jednym z głównych priorytetów projektu jest to, by informacje zamieszczone w bazie były jasne i zrozumiałe. Ponieważ e-Government ma charakter międzynarodowy, cała baza jest w języku angielskim. Twórcy internetowego narzędzia pracują także nad przyjaznym i atrakcyjnym dla użytkowników interfejsem. W tej kwestii jest jeszcze wiele do zrobienia. - Najważniejsze jednak, że ten projekt już żyje, już pracuje i jest dostępny - mówi Paweł Banaś, uczestniczący od samego początku w pracach międzynarodowego zespołu.
Projekt e-Government realizowany jest w ramach Europejskiej Organizacji Najwyższych Organów Kontroli, ale NIK podkreśla, że jest gotowa do współpracy ze wszystkimi instytucjami zajmującymi się kontrolą i audytem. - Coraz więcej osób interesuje się zagadnieniami informatycznymi oraz tym, jak je kontrolować - mówi Banaś. Dlatego dane gromadzone w bazie dostępne są dla wszystkich.
