Spotkanie szefów najwyższych organów kontroli ws. projektu Rail Baltica

Pod koniec października, przy okazji obrad Komitetu Kontaktowego, prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski spotkał się z szefami najwyższych organów kontroli państw bałtyckich. Przedmiotem rozmowy był projekt połączenia kolejowego między Litwą, Łotwą i Estonią z jednej strony, a Polską i Finlandią z drugiej. Inwestycja, traktowana przez UE priorytetowo, wykracza poza wymiar czysto infrastrukturalny. Projekt ma duże znaczenie dla rozwoju gospodarczego tej części Europy i jest kolejnym etapem integracji europejskiej.

Obecnie z przyczyn historycznych praktycznie nie istnieją połączenia kolejowe między wyżej wymienionymi państwami. Pomiędzy Polską a Litwą przewozy kolejowe zostały zastąpione przewozami samochodowymi. Podobna sytuacja występuje między Litwą i Łotwą, a z Estonii żaden pociąg pasażerski nie dociera do swoich sąsiadów. Wynika to z odziedziczonej po ZSRR sieci kolejowej, która jest zorientowana w kierunku Rosji. W ten sposób Łotwa, Litwa i Estonia zostały wyspami transportowymi, odizolowanymi od innych państw europejskich. Sytuację dodatkowo utrudnia inny rozstaw torów w tych krajach (sieć kolejowa Państw Bałtyckich ma szerokość 1520 mm, podczas gdy kolej w innych państwach Europy ma szerokość 1435 mm).

29 kwietnia 2004 r. Parlament Europejski i Rada Europy decyzją Nr 884/2004/EC zatwierdziły listę priorytetowych projektów transportowych. Na tej liście, pod numerem 27, wpisano projekt Rail Baltica, który wraz z połączeniem drogowym Via Baltica będzie elementem transeuropejskiego korytarza transportowego. W 2011 r. Komisja Europejska podjęła decyzję, że może współfinansować realizację projektu Rail Baltica z funduszy Unii Europejskiej w wysokości do 85 procent. W sumie pomoc ze strony UE mogłaby wynieść ok. 10 mld EUR. Kraje nadbałtyckie porozumiały się w tej sprawie, prace ruszyły, a w październiku 2015 r. została zakończona budowa pierwszego odcinka Rail Baltica od granicy polsko-litewskiej do Kowna (Wilno zostanie włączone do sieci w wyniku rewitalizacji trasy Kowno-Wilno).

Na odcinkach Rail Baltica znajdujących się w państwach nadbałtyckich, pociągi mają jechać z prędkością powyżej 200 km/h. Pociągi w Polsce będą musiały jednak zwolnić. Na odcinku Białystok - Warszawa przewidywana maksymalna prędkość wynosić ma 160 km/h, a z Białegostoku do Suwałk - 120 km/h. Planowana Rail Baltica w Polsce to 341 km trasy kolejowej, z czego 172 km linii dwutorowej i 169 km linii kolejowej jednotorowej (od Białegostoku do Trakiszek). Do 2020 r. powstanie prawdopodobnie tylko fragment trasy Rail Baltica z Warszawy do Białegostoku. Dla kontynuowania realizacji projektu konieczne jest także wyremontowanie odcinka kolejowego od Białegostoku do granicy z Litwą. Tymczasem prace przygotowawcze budowy tego odcinka wciąż są we wstępnej fazie.

W trakcie spotkania szefowie poszczególnych instytucji kontrolnych państw realizujących projekt Rail Baltica stwierdzili, że inwestycje w ramach tego projektu mogą być w przyszłości przedmiotem kontroli.

Informacje o artykule

Data utworzenia:
02 listopada 2016 13:29
Data publikacji:
02 listopada 2016 13:15
Wprowadził/a:
Andrzej Gaładyk
Data ostatniej zmiany:
02 listopada 2016 13:29
Ostatnio zmieniał/a:
Andrzej Gaładyk
Szefowie najwyższych organów kontroli Litwy, Łotwy, Estonii i Polski w tle mapa planowanej trasy Rail Baltica oraz nowoczesny pociąg © Fotolia

Przeczytaj treść ponownie