Europejski Trybunał Obrachunkowy (ETO) jest niezależną organizacją kontrolującą finanse UE. Sprawdza instytucje unijne, a także państwa członkowskie (te ostatnie w zakresie wykorzystania środków z funduszy pomocowych). Coraz więcej audytów ETO ma charakter kontroli wykonania zadań. Od tradycyjnego audytu finansowego różni go to, że skupia się na weryfikacji skuteczności, wydajności i oszczędności. Kontrola wykonania zadań to w istocie sprawdzenie, czy dana instytucja osiągnęła zamierzone cele, działając przy tym możliwie efektywnie i ekonomicznie.
Augustyn Kubik o specyfice kontroli wykonania zadań
NIK ma własną metodologię takiego rodzaju kontroli, którą wykorzystuje od lat. Różni się ona jednak od podejścia prezentowanego przez Trybunał. Podczas trzydniowych warsztatów europejscy audytorzy zapoznawali Polaków z wypracowanymi przez siebie metodami. - Niech staną się one dla was inspiracją. Warto choćby ich część już teraz zaadaptować do pracy NIK - przekonywał Augustyn Kubik, przedstawiciel Polski w ETO. - Zdecydowanie chcemy iść w tym kierunku. To przyszłość kontroli publicznej w naszym kraju - deklarował prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski. I dodawał, że w jego przekonaniu obywatele oczekują od NIK działań o takim właśnie charakterze.
Współpraca z europejskimi audytorami staje się dla NIK szczególnie ważna. W najbliższych latach Izba ma wnikliwie sprawdzać przygotowanie Polski do korzystania z unijnych pieniędzy. Blisko 106 mld euro, które Polska uzyskała w nowej perspektywie budżetowej, będzie podlegało ścisłym rygorom. Kluczowe staną się kontrole, które będą sprawdzać respektowanie unijnych reguł budżetowych.
M.in. z tego powodu Izba planuje wzmocnienie współpracy z ETO. Także Parlament Europejski wzywa wszystkie unijne instytucje kontrolne do współdziałania. - Partnerskie kontrole Trybunału z organami kontroli poszczególnych państw są trudnym przedsięwzięciem, ale możliwym i pożądanym - deklaruje Augustyn Kubik. NIK i ETO planują również współpracę przy tworzeniu nowego Podręcznika kontrolera dla pracowników Izby. Dzięki temu mogą się w nim znaleźć najnowsze standardy i metodologie wypracowane przez europejskich audytorów.
Rekomendacje ETO nie mają mocy wiążącej dla skontrolowanych instytucji. Mimo to wnioski i zalecenia Trybunału są prawie zawsze respektowane. - Wierzymy, że dzieje się tak dzięki jakości naszej pracy - wyjaśnia ostrożnie Kubik. Na raporty ETO powoływali się m.in. polscy negocjatorzy podczas rozmów o nowym budżecie Unii. Korzystne dla naszego kraju ustalenia Europejskiego Trybunału Obrachunkowego były w tych negocjacjach jednym z najmocniejszych argumentów.